Jak “się” farbuje włóczka? – część 2

Wracamy do farbowania i do kolejnego stopnia wtajemniczenia.

Już wiecie, jak pofarbować na jednolity kolor. Dzisiaj napiszemy parę słów na ten temat, jak uzyskać więcej kolorów.

Z reguły włóczki do farbowania są zwiniętę w precle, ewentualnie w zwoje. Włóczkę bierzemy i dobrze ją namaczamy w zwykłej letniej wodzie. Na stole na płaskiej powierzchni rozkładamy folię, aby nie zniszczyć blatu.  Na folii na blacie rozkładamy włóczkę. W pojemniku z wodą rozpuszczamy farbę. Świetnie nadają się do tego pudełeczka po śmietanie lub jogurtach, ale każde inne plastikowe głebokie pudełko też będzie dobre. Używamy tyle pojemników, ile kolorów będziemy używać, w każdym pojemniku rozpuszczamy odrębny kolor. I znów obowiązuje zasada, że im więcej proszku z farbą wsypiemy do wody, tym intensywniejszy kolor farby uzyskamy. Przy kolorach pastelowych będą bardzo małe, minimalne ilości. Każdy powinnien tutaj sobie popróbować do uzyskania odpowiedniego efektu.

Mając kilka pojemniczków z rozpuszczoną farbą w wodzie, łyżką albo łyżeczką będziemy polewać włóczkę. I znów efekt, jaki chcemy uzyskać, definiuje sposób rozkładania farby: jeśli chcemy, aby kolory na włóczce rozkładały się w formie długich przejść kolorów, to polewamy dłuższy odcinek włóczki. Jeśli przejścia kolorów mają być krótkie, to wtedy farbujemy tylko krótkie odcinki włóczki, jak na zdjęciu poniżej.

Następnie włóczkę delikatnie wsadzamy do letniej wody z octem. Delikatanie zanurzamy, wtedy jest szansa, że kolory nie zleją się ze sobą, tylko pozostaną ładnie odseparowane.

Innym sposobem farbowania jest farbowanie “na żywioł” – wtedy rozłożenie kolorów będzie bardzo nierównomierne, ale efekt może być bardzo ciekawy. Ponownie włóczka jest rozłożona na folii i do farbowania używamy łyzki lub łyżeczki, ale nasze ruchy są bardzo żywiołowe, tzn. nie rozprowadzamy koloru w formie pasów, raczej spontanicznie “rzucamy” kolor to tu to tam. Dzięki temu możemy uzyskać bardzo fajne nierównomierne rozłożenie kolorów, które może być bardzo atrakcyjnym efektem końcowym: mamy włóczkę zazwyczaj o charakterze melanżowym.

Podobny efekt uzyskamy również, gdy włóczkę zanurzymy w wodzie z roztworem octowym i zamaszystymi ruchami będziemy ją polewać najpierw jednym potem drugim i trzecim i dalszym kolorem w różnych kierunkach (zdjęcie nr 1).

Pamietajcie: farbowanie włóczek to powinna być przede wszystkim kreatywna zabawa. Na dobry początek nie kupujcie najdroższych włókien, bo możecie nie być zadowoleni z efektów. Ale już przy drugim-trzecim farbowaniu zauważycie, że wychodzi to Wam całkiem nieźle i tak naprawdę można się przy tym świetnie bawić. A uzyskane efekty mogą Was samych zaskoczyć.

A już niedługo napiszemy, jak zrobić piegowatą włóczkę i jakie farby polecamy. A może już wiecie?

5 1 vote
Article Rating

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x