Kij w mrowisko: sweter robiony od góry czy od dołu?

Dyskusje o tym, jak lepiej robić sweter od dołu czy od góry, w jednym kawałku czy wielu i zszywać, toczą się od lat, a nasiliły się po tym, jak metoda “od góry” stawała się coraz popularniejsza. Dyskusje te mają czasami wiele wspólnego z dywagacjami co było pierwsze kura czy jajko? My pochodzimy do tego z przymrużeniem oka, ale, szczególnie dla osób początkujących, może być ważne przeczytanie naszego podsumowania, bo być może pozwoli to wybrać jedną z metod, porzucając drugą.

Większość dziewiarek starszego pokolenia jest przyzwyczajonych do robienia każdej części osobno, od dołu i zszywaniu na zakończenie prac. Młodsze pokolenie preferuje metodę od góry. Ale i nawet tutaj nie zawsze wiek czy przynależność do danej generacji jest twardym kryterium podziału.

Jak więc robić? Która metoda jest lepsza?

Jak zawsze są argumenty za i przeciw, plusy dodatnie i plusy ujemne, a w poniższym tekście chcielibyśmy się skupić na argumentach za i przeciw.

Zacznijmy od swetra robionego od dołu. Co widzimy tutaj jako niezaprzeczalny pozytyw?

  1. sweter robiony w kawałkach jest lżejszy, na raz mamy mniej oczek na drucie i dlatego też łatwiej utrzymać w ręku robótkę, nie stanowi ona tak dużego ciężaru i obciążenia dla rąk, co może być istotne szczególnie dla osób, które mają różne bóle, szczególnie ten związane z cieśni nadgarstka;
  2. sweter taki może być robiony na drutach prostych, tradycyjnych dwóch długich. Dla osób przyzwyczajonych do takiego dziergania jest to niewątpliwie duży atut;
  3. w przypadku pomyłki jest mniej do prucia i do ponownego zrobienia – powtarzamy tylko kawałek jednej części, a nie cały duży kawał roboty;
  4. przy wzorach, gdzie rzędy parzyste to oczka tylko prawe/tylko lewe może być łatwiej o tym pamiętać, bo każdy nawrót to proste przerabianie wzoru i nie trzeba myśleć o tym jaki to rząd;
  5. sweter zbudowany z kawałków musi być zszyty. Szwy w swetrze nadają mu lepszą formę, kształt, lepiej trzymają fason, zmniejszają rozciąganie we wszystkich kierunkach. Taki rodzaj dziergania jest proponowane szczególnie w przypadku swetrów, gdzie ważna jest sylwetka, końcowy kształt, z wyraźnym zaznaczeniem np. ramion.

A co przemawia przeciw?

  1. z reguły swetry robione od dołu są robione w kawałkach, co powoduje konieczność zszycia wszystkich części na koniec dziergania. A kto z nas lubi zszywać? Trzeba jednak uczciwie dodać, że swetry robione od dołu mogą być również robione w jednym kawałku, na okrągło, podobnie, jak swetry robione od góry. Wtedy problem zszywania nie istnieje;
  2. mamy robić na prostych długich drutach? To jak będzie dużo oczek, to będzie ciężko nimi machać;
  3. jak rozpisać wzór, czy to wrabiany z innym kolorem czy to inny wyrabiany wzór, żeby ładnie się rozłożył, szczególnie na styku rękawów i korpusu?; problem jednak nie istnieje, gdy robimy od dołu w jednym kawałku;
  4. zrobienie rękawa, jego ukształtowanie, jako osobny temat i możliwe pole minowe :);

Przejdźmy teraz do swetra robionego od góry, na okrągło. Co przemawia za?

  1. nie ma szycia! Kręcimy się równo w kółko i patrzymy tylko, jak przybywa;
  2. wzory wrabiane i wyrabiane są zazwyczaj tak przeliczone, że ich zrobienie daje efekt w jednym kawałku, jako cały obraz, nieprzeplatany szwami czy załamaniami;
  3. łatwość szybkich przymiarek w trakcie i robienia korekt na bieżąco, modyfikowania; nota bene to też jest możliwe, gdy robimy od dołu na okrągło;
  4. łatwość w wyliczeniu długości rękawa – jak za krótki, to robimy dalej;
  5. duża ilość dostępnych wzorów;

A co jest na “nie”?

  1. Im bardziej się kręcimy, tym więcej robótki na drucie, w pewnym momencie obracanie całym swetrem, szczególnie będąc już na końcówce, może być całkiem uciążliwe;
  2. szczególnie, gdy jest się mniej doświadczonym, trzeba opanować sztukę używania markerów, zaznaczających, gdzie dodajemy/zdejmujemy oczka, gdzie jest korpus a gdzie rękaw;
  3. jest błąd? No to trzeba dużo więcej spruć, bo prujemy całą robótkę, a nie tylko jej fragment;
  4. wyrabianie rękawów też bezszwowych, może być całkiem stresogenne, szczególnie dla osób nielubiących króciutkich malutkich drucików; I to ciągłe kręcenie w kółko…..;
  5. zakończenie ściągaczem dołu swetra nie jest tak ładne jak rozpoczęcie ściągaczem swetra robionego od dołu. No chyba, że już się zna bardziej zaawansowane techniki dziewiarskie…;

I jak, przekonaliśmy Was do którejś z metod? A może pominęliśmy któryś z aspektów? Czekamy na komentarze!

 

0 0 votes
Article Rating

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x